Witaj w dzisiejszej odsłonie newslettera Świat Web3, w którym dwójka pasjonatów stara się rozwikłać zagadki technologii blockchain, NFT, metaverse, DeFi oraz crypto.
Subskrybuj, aby co czwartek otrzymać dawkę wiedzy na temat projektów web3.
Adopcja Bitcoina, kryptowalut oraz mocno generalizując web3 często porównuje się do adopcji internetu na przełomie XX i XXI wieku. Poniższy wykres, sporządzony przez World Bank oraz Crypto.com, świetnie to obrazuje za pomocą krzywych ilości użytkowników internetu od 1990 do 2000 r. oraz kryptowalut od 2014 do 2024 r.
Osobiście nie odczuwam, aby w naszym codziennym życiu krypto było jakoś wielce popularne. Jasne, każdy słyszał o Bitcoinie, ale rzadko usłyszysz, że typowy Kowalski lub Nowakowska ma kupione Bitcoiny albo Ethereum. Nie mówiąc już o takich osobach, które nie kupowały kryptowalut podczas bull run na samej górce.
W dzisiejszym wydaniu chciałbym się skupić na analizie sytuacji adopcji krypto na świecie, przybliżyć Wam liderów w adopcji na świecie, czyli Wietnam oraz Nigerię, a także przedstawić sytuację Salwadoru, który jako pierwszy kraj zalegalizował Bitcoina jako środek płatniczy.
Agenda:
Kilka liczb oraz statystyk o adopcji krypto na świecie
Adopcja krypto w Wietnamie
Adopcja krypto w Afryce
Bitcoin jako środek płatniczy w Salwadorze - podsumowanie roczne
Podsumowanie
Kilka liczb oraz statystyk o adopcji krypto na świecie
Wróćmy jeszcze na chwilę do porównania rynku krypto z internetem. Deutsche Bank opublikował grafikę, która pokazuje, jak obie te grupy zaczęły, jak wygląda obecna sytuacja i jak wygląda przewidywana adopcja w przyszłości. Po lewej stronie widać liczbę użytkowników internetu w milionach, a po prawej liczbę użytkowników portfeli blockchain różnych kryptowalut (też w milionach).
Grafika wskazuje, że oba miały powolny start, szczególnie w pierwszych latach. Ujawnia, że po ośmiu latach istnienia internet był na poziomie około 500. milionów użytkowników, podczas gdy w tych samych ramach czasowych blockchain jest na poziomie około 50. milionów. Ta cała 10-krotna różnica jest widoczna wzdłuż całego wykresu. Internet potrzebował również mniej niż 25 lat, aby dotrzeć do ponad czterech miliardów ludzi na całym świecie. Prognoza Deutsche Banku dotycząca masowej adopcji blockchaina sugeruje, że po ćwierćwieczu będzie z niego korzystać około 350 milionów osób.
Warto jednak wziąć pod uwagę, że użytkownicy kryptowalut to nie tylko użytkownicy portfeli blockchainowych. Dużo osób inwestuje chociażby poprzez tradycyjne aplikacje jak Revolut lub korzysta z usług maklerskich, które także oferują kryptowaluty. Użytkownicy giełdy Binance również nie wliczają się w te statystyki, ponieważ to nie oni zarządzają walutami w portfelu, a robi to giełda – not your keys, not your coins :)
Przejdźmy do liczby posiadaczy kryptowalut. Poniższa statystyka pokazuje liczbę osób posiadających jedną lub więcej kryptowalut. Najczęściej w portfelach znajduje się Bitcoin, trzymany u 36% posiadaczy krypto, a za nim Ethereum u 25% osób. Jeżeli chodzi o walkę płci to tutaj zdecydowanie wygrywają mężczyźni, bo tylko 37% kobiet posiada cyfrowe aktywa. Niespodzianką nie jest tutaj fakt, że USA jest na pierwszym miejscu z imponującą liczbą ponad 46 milionów użytkowników. Można nawet powiedzieć, w stanach co dziesiąta osoba posiada krypto, z czego 25% posiada DOGE.
Warto jednak zwrócić uwagę na Wietnam, który jest liderem na całym świecie, jeśli chodzi procentową część posiadaczy krypto w populacji, czyli 20.27%. Poniżej przedstawiam wykres posortowany malejąco względem odsetek populacji.
Adopcja krypto w Wietnamie
Istnieje wiele powodów, dla których wskaźnik adopcji kryptowalut w Wietnamie jest tak wysoki. Jednym z nich jest to, że w przeciwieństwie do Polski, Stanów Zjednoczonych i innych głównych jurysdykcji, w których transakcje na kryptowalutach są opodatkowane, w Wietnamie nie ma podatków od kryptowalut. Obecnie rząd wietnamski nie uznaje nawet kryptowalut za prawny środek płatniczy. W związku z tym instytucje finansowe w kraju mają zakaz ich obsługi. Obywatele Wietnamu mogą jednak posiadać i handlować kryptowalutami. Brak podatków od kryptowalut sprawia, że waluty cyfrowe są idealne jako alternatywne instrumenty inwestycyjne, stąd wzrost adopcji. Kompromisem jest to, że wietnamskie prawo nie chroni użytkowników kryptowalut w przypadku oszustw lub strat, ale w Polsce nie jest niestety inaczej.
Innym powodem szerokiej adopcji kryptowalut w Wietnamie jest niski poziom ubankowienia. Wielu Wietnamczyków ma ograniczony dostęp do standardowych usług finansowych. Według badania przeprowadzonego przez agencję Statista w tamtym roku, kraj ten zajmuje drugie miejsce wśród 10 najmniej ubankowionych narodów. Raport podkreśla, że około 69% obywateli nie ma dostępu do typowych usług bankowych. Szacunki Banku Światowego wskazują, że nieco ponad 61% populacji kraju zamieszkuje obszary wiejskie, gdzie dostęp do nowoczesnych usług bankowych jest ograniczony. Tę pustkę sprawnie wypełniają kryptowaluty. Innowacyjne koncepcje blockchain, takie jak zdecentralizowane finanse (DeFi), również zyskują popularność wśród wietnamskich inwestorów kryptowalutowych, którzy chcą uzyskać kredyt na cele inwestycyjne. Platformy DeFi pozwalają użytkownikom zarabiać na odsetkach od swoich środków, pożyczać fundusze, a także handlować instrumentami pochodnymi kryptowalut. Umożliwiają również inwestorom zabezpieczenie swoich aktywów za pomocą ubezpieczenia DeFi i nie wymagają typowych dla tradycyjnego sektora finansów formalności. Dzięki temu kryptowaluty są wygodne dla nieubankowionych Wietnamczyków, zwłaszcza tych, którzy chcą skalować swoje inwestycje kryptowalutowe i uzyskiwać pasywny dochód. Co ciekawe, Wietnam zajmuje drugie miejsce wśród narodów o najwyższym wykorzystaniu DeFi na świecie, zgodnie z raportem 2021 Chainalysis Global DeFi Adoption Index.
Kolejnym czynnikiem napędzającym adopcję są transfery pieniężne i przelewy. W 2021 roku obywatele Wietnamu żyjący za granicą wysłali do domu ponad 18 miliardów dolarów w przekazach pieniężnych, ustanawiając nowy rekord, co uczyniło kraj ósmym największym beneficjentem przekazów pieniężnych na świecie. Dla Wietnamczyków, którzy regularnie wysyłają pieniądze do swoich rodzin w Wietnamie, opłaty za transfery są często wygórowane. Dopłaty obejmują zwykle opłaty administracyjne i kursy wymiany walut. Koszty przekazów do Wietnamu wynoszą średnio około 7%. Wygórowane opłaty sprawiły, że transfery kryptowalutowe stały się atrakcyjną opcją dla Wietnamczyków mieszkających za granicą, aby pomóc wspierać swoje rodziny w domu. Przedstawiłem w newsletterze projekt, który tworzy infrastrukturę przepływów pieniężnych. Serdecznie zapraszam do STELLAR.
Adopcja krypto w Afryce
Kryptowaluty stały się całkiem popularne w krajach afrykańskich i innych krajach rozwijających się. Najważniejszymi przedstawicielami są RPA (12.45% użytkowników krypto w populacji), Kenia (11.6% użytkowników krypto w populacji) oraz Nigeria (10.34% użytkowników krypto w populacji). W czerwcu tego roku Republika Środkowoafrykańska, już jako kolejny kraj, przyjęła Bitcoina za prawny środek płatniczy. Kryptowaluty zyskały akceptację wśród dużej części populacji o niskich dochodach, która była wcześniej finansowo zmarginalizowana. Większość banków w Afryce nie była dostępna dla tej części populacji. Nawet gdy były, posiadaczy kont o niskich dochodach zniechęcały wysokie koszty transakcji.
Kolejnym czynnikiem wpływającym na atrakcyjność krypto jest stagnacja gospodarcza potęgowana przez kryzysy zadłużenia i niestabilność polityczną w gospodarkach afrykańskich od czasów niepodległości. Efektem tego są słabe waluty spustoszone przez inflację w takich krajach jak Kenia czy Nigeria. Finalnie kryptowaluty dążą do rozwiązania zarówno problemu wykluczenia finansowego, jak i problemu słabych walut krajowych. Kryptowaluty dają każdemu z dostępem do urządzenia mobilnego i łączności internetowej możliwość angażowania się w działania podobne do tych prowadzonych za pośrednictwem instytucji finansowych i pośredników. To między innymi płatności, wysyłanie przekazów pieniężnych i dokonywanie inwestycji. Inwestowanie jest szczególnie zachęcające dla osób obeznanych z techniką. Daje im możliwość posiadania aktywów, które nie są dotknięte rosnącą inflacją i deprecjacją walut krajowych. Kryptowaluty są również szybsze, tańsze i łatwiejsze w użyciu niż konwencjonalne metody. To dlatego, że technologia ułatwia transakcje peer-to-peer bez poleganiu na pośrednikach. Rozwiązania oparte na kryptowalutach były bardziej efektywne, niż tradycyjne banki podczas pandemii i różnych blokad. To dodatkowo napędzało ich użycie i wzrost w całej Afryce.
Ważnym czynnikiem jest także wymiana ekonomiczna, która jest bardziej efektywna, a dla niektórych nawet po raz pierwszy możliwa. Ludzie bez dostępu do banków i usług bankowych są w stanie płacić za towary i usługi za pomocą krypto. Uważa się również, że transakcje kryptowalutowe są bardziej bezpiecznym sposobem zawierania transakcji. Jeśli ktoś nie uzyska dostępu do klucza prywatnego portfela kryptowalutowego, nie może podpisać transakcji ani uzyskać dostępu do środków.
Nigeria jest też ciekawym krajem ze względu na fakt, że stała się niedawno pierwszym afrykańskim krajem, który wprowadził cyfrową walutę - eNaira. Dołącza do Bahamów i Banku Centralnego Karaibów Wschodnich jako jedne z pierwszych jurysdykcji na świecie, które wprowadziły krajowe waluty cyfrowe (CBDC). eNaira będzie funkcjonować jako cyfrowa wersja fizycznej waluty Naira. Instytucje finansowe licencjonowane przez Centralny Bank Nigerii będą odpowiedzialne za weryfikację tożsamości, przetwarzanie płatności oraz tworzenie portfeli dla klientów w celu przechowywania ich eNaira. Portfel eNaira jest podobny do konta bankowego i jest tworzony w ten sam sposób, jednak będzie to oddzielne konto, które nie jest połączone z już istniejącym kontem bankowym. Transakcje będą możliwe pomiędzy dwoma stronami, które obie posiadają portfel eNaira, który pozwala na przechowywanie, wysyłanie i odbieranie eNaira. Oczywiście eNaira jest oparta na blockchainie.
Czynnikami, które znacząco hamują rozwój adopcji kryptowalut w Afryce jest analfabetyzm oraz ograniczenia techniczne. Kryptowaluty są bardzo złożone. Wymagają odrobiny podstawowej technologicznej wiedzy, aby posługiwać się nimi umiejętnie. Znaczna część dorosłej populacji w Afryce Subsaharyjskiej (34,7%) boryka się z analfabtyzmem i może nie być w stanie tego pojąć.
Inną kwestią, która budzi głębokie obawy państw afrykańskich, jest potencjalne zagrożenie dla suwerenności monetarnej. Jeśli kryptowaluty będą kiedykolwiek szerzej stosowane niż krajowe waluty fiat, krajowe agencje monetarne, takie jak banki centralne, mogą nie być w stanie kierować swoimi gospodarkami na ścieżce wzrostu za pomocą polityki pieniężnej. Taka polityka jest przecież administrowana przede wszystkim poprzez waluty krajowe. Patrząc na historię pełne, gwałtownych przewrotów i obalania rządów w Afryce, jest to ważny czynnik jaki może stanąć na drodze adopcji.
Bitcoin jako środek płatniczy w Salwadorze - podsumowanie roczne
6 września 2021 Salwador stał się pierwszym krajem, który uczynił Bitcoin legalnym środkiem płatniczym obok dolara amerykańskiego, którego to państwo w Ameryce Północnej, leżące nad Oceanem Spokojnym przyjęło już w 2001 roku, aby zastąpić własną walutę, colón. Prezydent Nayib Bukele, entuzjasta kryptowalut, promował inicjatywę jako drogę do wzrostu gospodarczego W założeniu prezydenta Salwadoru uczynienie Bitcoina prawnym środkiem płatniczym przyciągnęłoby inwestycje zagraniczne, wygenerowało miejsca pracy i pomogło zmodernizować społeczeństwo. Jego ambicje rozszerzyły się na budowę całego "miasta Bitcoin", wolnej od podatku przystani finansowanej przez emisję obligacji rządowych o wartości 1 miliarda dolarów. Plan zakładał wydanie połowy przychodów z obligacji na miasto, a drugiej połowy na zakup Bitcoinów, przy czym zakładane zyski miały być następnie wykorzystane do spłaty obligatariuszy.
Po roku od decyzji legitymizacji BTC, posiadamy już całkiem sporo danych i możemy wysnuć pierwsze wnioski. Niestety eksperci nie mają na razie pozytywnych wiadomości i oceniają projekt bardzo negatywnie. Uczynienie Bitcoina legalnym środkiem płatniczym oznaczało znacznie więcej niż pozwolenie na używanie Bitcoina do transakcji. Tak naprawdę, to było już możliwe, tak jak w Polsce i w większości krajów. Jeśli Salwadorczyk chciał zapłacić za coś w bitcoinach, a odbiorca był skłonny je przyjąć, to nic nie stało na przeszkodzie. Jednakże Bukele chciał czegoś więcej. Uczynienie Bitcoinów prawnym środkiem płatniczym oznaczało, że odbiorca MUSIAŁ je zaakceptować. Jak mówiły przepisy z 2021 roku, "każdy podmiot gospodarczy musi zaakceptować Bitcoin jako płatność, gdy zostanie mu zaoferowany przez tego, kto nabywa towar lub usługę".
Aby zachęcić do przyjmowania Bitcoinów, rząd stworzył aplikację o nazwie "Chivo Wallet" ("chivo" to slang dla cool) do handlu Bitcoinami na dolary bez opłat transakcyjnych. Była ona również fabrycznie wyposażona w 30 USD jako bonus (mediana tygodniowego dochodu wynosi około 360 USD). Jednakże, pomimo prawa i tych zachęt finansowych Bitcoin nie został przyjęty z entuzjazmem. Ogólnokrajowa reprezentatywna ankieta przeprowadzona w lutym wśród 1800 salwadorskich gospodarstw domowych wykazała, że tylko 20% populacji używa Chivo Wallet do transakcji Bitcoin. Ponad dwa razy więcej osób pobrało aplikację, ale tylko po to, by ubiegać się o 30 USD. Wśród respondentów, którzy zidentyfikowali się jako właściciele firm, zaledwie 20% stwierdziło, że akceptuje Bitcoiny jako płatność. Były to zazwyczaj duże firmy (wśród pierwszych 10% firm według wielkości).
Na szczęście dla Salwadorczyków, nic nie wyszło z programu obligacji Bitcoin o wartości 1 mld USD, ale rząd Bukele nadal wydał ponad 100 milionów dolarów na zakup Bitcoinów, które są teraz warte mniej niż 50 milionów dolarów. Kiedy Bukele ogłosił swoje plany w lipcu 2021 roku, wartość Bitcoina wynosiła około 35 000 USD. Do czasu wejścia w życie przepisów, 7 września 2021 roku, wynosiła około 45 000 USD. Dwa miesiące później osiągnął szczyt na poziomie 64 400 USD.
Teraz jest notowany na poziomie około 20 000 USD. Bukele często publikowal tweety o "kupowaniu dipów", ale prawie wszystkie bitcoiny kupione przez rząd były za ponad 30 000 USD, przy średniej cenie ponad 40 000 USD. Rok temu Bukele namawiał swoich obywateli do trzymania pieniędzy w Bitcoinach. Dla każdego, kto to zrobił, straty byłyby druzgocące.
Plan Bitcoina wpłynął negatywnie na rating kredytowy Salwadoru i relacje z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Z inwestorami bardziej ostrożnymi w pożyczaniu do kraju, lokalni kredytobiorcy musieli zaoferować wyższe stopy procentowe. W styczniu MFW wezwał Salwador do odwrócenia statusu legalnego środka płatniczego z powodu dużego ryzyka dla integralności finansowej i rynkowej, stabilności finansowej i ochrony konsumentów. Międzynarodowa agencja ratingowa Fitch obniżyła w tym roku ocenę kredytową Salwadoru (z CCC do CC), powołując się na obawy dotyczące polityki bitcoinowej tego kraju.
Istnieją jednak także pozytywne efekty. Eksperyment miał pozytywny wpływ na pewne aspekty ekonomiczne kraju. W pierwszej kolejności, zgodnie z zapowiedzią prezydenta wzrósł eksport, dokładnie o 19.5%. Wzrosło także PKB kraju o 10.3%, a inwestycje są na najwyższym poziomie od 62 lat. Największe efekty mierzy się w turystyce, która wzrosła o 30%. Można więc podsumować, że pierwszy rok nie należał do najbardziej udanych, ale warto tutaj poczekać na rozwój sytuacji i powrót korzystnych warunków rynkowych
Podsumowanie
Możemy śmiało powiedzieć, że adopcja krypto w obecnych czasach jest porównywalna do adopcji internetu na przełomie tysiąclecia. Nie jest to idealne porównanie, ponieważ liczba użytkowników jest i w najbliższym czasie będzie około 10 razy mniejsza niż internetu, ale finalnie rozwijają się one w podobnym tempie. Jak widać z poniższej mapki, na świecie jest jeszcze dużo ludzi niewtajemniczonych w ta fascynująca, zdecentralizowaną rewolucje, co stanowi duży potencjał do rozwoju.
Mimo tego istnieją już takie państwa, szczególnie te mniej rozwinięte, które w naturalny sposób zaadoptowały kryptowaluty, ze względu na mankamenty obecnego systemu i korzystają na funkcjonalności nowych konceptów z web3. Sam projekt wprowadzenia Bitcoina jako środka płatniczego nie daje na ten moment zadowalających rezultatów, a nawet jest oceniany jako nierozważny żart, będący efektem popularności i wysokiej ceny Bitcoina. Moim zdaniem warto tutaj się jeszcze powstrzymać przed końcowym werdyktem i rozpatrzyć sprawę z dłuższego okresu niż rok.
Dziękuję jeszcze raz, że jesteś częścią Świata Web3.
Jeżeli podoba Ci się to co robimy, udostępnij nas proszę.
Do następnego razu,
Martin